Jak parzyć herbatę

Herbata jest zawsze dobrym sposobem na umilenie wieczoru z książką czy filmem. Kto z nas nie marzy o wypiciu kubka gorącego napoju zimą, po przyjściu z dworu, w pracy podczas przerwy lub do śniadania. Biała, czerwona, czarna, zielona. W torebkach i liściasta. Bezpośrednio do kubka lub do zaparzacza. Czysta lub z dodatkami. Czy aby na pewno wiesz, jak prawidłowo parzyć herbatę by wydobyć z niej prawdziwie głęboki aromat?

Rodzaje herbat

Zacznijmy od podstawowych rodzajów herbat i ich właściwości.

Czarna – klasyczna, najpopularniejsza to Earl Grey lub Breakfast Tea. Idealna jako baza do herbat zimowych z dodatkami czy leniej, zimnej ice tea.

Zielona – jedna z najczęściej pitych herbat. Sencha i matcha ostatnio bardzo zyskały na popularności. Pierwszą polecamy zarówno na zimno jak i ciepło. Sprawdza się także z dodatkiem konfitury. Matche możemy pić po prostu lub z dodatkiem mleka wykonując proste Matcha latte. Dodaje się ją także do ciast i deserów. Skutecznie pobudza, jest bogata w przeciwutleniacze. W odróżnieniu od innych herbat występuje w formie proszku.

Czerwona – dosyć charakterystyczna, dlatego nie każdemu będzie smakowała. Ten rodzaj herbaty świetnie oczyszcza z toksyn i wspomaga trawienie.

Biała – jest zrywana wcześnie, a jej liście schną na słońcu. Ma delikatny smak a liście zachowują wszystkie swoje właściwości.

Ulung – czasami nazywa się ją niebieską lub turkusową. Podczas parzenia liście na bokach mają ciemniejszą barwę. Poprawia kondycję włosów i obniża poziom cholesterolu.

(Nie)herbaty – dużą popularnością cieszą się także rooibos i yerba mate. Ten pierwszy robi się z wysuszonych liści czerwonokrzewu, drugi ostrokrzewu.

Każdy rodzaj herbaty czy naparu można wzbogacić suszonymi owocami, przyprawami i aromatycznymi dodatkami. Tak powstają różne ciekawe kombinacje. Na rynku znajdziesz mnóstwo wariantów z Twoją ulubioną bazą.

Parzenie herbaty w domu

Czarną herbatę zalewamy wrzątkiem. Parzymy ją 2-3 minuty. Jeżeli zostawisz ja na dłużej to jej smak będzie zbyt intensywny i stanie się gorzka. Parzymy ją raz. Nie nadaje się do kolejnego kubka. Jeżeli przetrzymasz ją za długo i stwierdzisz, że jest niedobra możesz w kilka chwil to naprawić. Wystarczy, że dodasz trochę miodu i sok z cytryny. Możesz również wrzucić imbir, goździki i laskę cynamonu. W ten sposób uzyskasz pyszną, rozgrzewającą herbatę. Możesz również dodać trochę soku malinowego.

Zieloną herbatę parzymy od 30 sekund do 2 minut. Woda nie powinna mieć więcej niż 80 stopni Celsjusza i nie mniej niż 65. Mówi się, że prawdziwy aromat uzyskasz dopiero po 2 i 3 parzeniu.

Czerwona herbata potrzebuje niecałe 3 minuty, by faktycznie uzyskać pełnię aromatu. Można ją parzyć kilka razy. Woda, którą zalewamy herbatę powinna mieć 90-95 stopni.

Biała herbata –  tą parzymy najdłużej, bo nawet do 7 minut. Woda powinna mieć między 80 a 90 stopni Celsjusza.

Ulong – podobnie jak czerwoną herbatę, napar powinno się zalewać wodą o temperaturze 90-95 stopni. Można wykorzystać ją kilka razy, a każdy powinien trwać około półtorej minuty.

W czym parzyć herbatę?

Z pewnością większość herbat robisz po prostu w kubku. Jeżeli nie jest w torebkach to korzystamy z zaparzacza. Jest to dobre rozwiązanie bo pozwala nam na szybkie usunięcie liści i pozostawia napar czysty, co ułatwia picie. Na rynku jest wiele ciekawych kształtów tych praktycznych dodatków. Idealnie sprawdzają się pękate, porcelanowe czajniczki. Możesz dokupić do niego otwarty zaparzacz, który wygląda jak małe sitko. Raz dwa wyciągniesz je i podasz gościom. Możesz także kupić dzbanek typu french press. Walcowaty kształt i pokrywka z tłoczkiem zakończonym sitkiem jest rozwiązaniem zarówno dla tych, którzy uwielbiają kawę jak i herbatę. Podawać możemy ją w kubkach lub filiżankach.

Ważne, by przechowywać herbatę w zamkniętych pudełkach, które odcinają ją od zapachów z zewnątrz. Idealne będą szklane słoje, metalowe puszki czy porcelanowe przedmioty. Dzięki temu aromat zostanie zachowany na długo, a Ty będziesz mógł cieszyć się długo pysznym smakiem herbaty.

By w pełni docenić głębię smaku i aromatu warto zgłębić nieco tajniki procesu jej parzenia. Jeżeli jesteś herbacianym freakiem to idealne będą zarówno publikacje jak i filmy instruktażowe. Możesz również nauczyć się japońskiego rytuału parzenia, który jest swego rodzaju ceremonią.