And the Oscar goes to… – garść ciekawostek o nagrodzie Akademii
Choć tytułowe sformułowanie wprowadzono dopiero w 1989 roku, pierwsza ceremonia odbyła się w 1929 roku. Przed zmianą symboliczna formułka brzmiała „And the winner is…” i trwała zaledwie 15 minut. Z kolei sama nazwa Oscar została zaadaptowana dopiero po tym, jak Margaret Herrick (dyrektor wykonawczy Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej) stwierdziła, że statuetka wygląda jak jej wujek Oscar.
Podstawowa trivia
Warto przypomnieć sobie pewne znamienne wydarzenia, które z roku na rok nie tylko dodawały nagrodzie prestiżu, ale zapisały się w historii rozdawania nagród:
- Pierwsza transmisja (tylko dla amerykańskich widzów) miała miejsce w 1944 roku,
- Najkrótsza emisja trwała 1h i 40min (1959 rok), a najkrótsze rozdanie nagród miało miejsce za pierwszym razem – trwało zaledwie kwadrans,
- Pierwsze Oscary przyznawano w 13 kategoriach – obecnie przyznaje się je w ponad 20,
- Statuetkę od lat wykonuje się z litego brązu i pokrywa 24-karatowym złotem. Oscar liczy sobie 34 centymetry i waży 3,5 kilogramy,
- W 1929 roku bilet do Hollywood Roosevelt Hotel na pierwszą w historii galę kosztował 5 amerykańskich dolarów – w przeliczeniu na naszą walutę, było to niecałe 20 PLN,
- Najlepszym najdłuższym filmem ogłoszono „Przeminęło z wiatrem” (1939 r.) – film trwa 234 minuty,
- Najkrótszy nagrodzony film nosi tytuł „Marty” (1955 r.) – trwa 92 minuty,
- Patty Duke, laureatka nagrody najlepszej aktorki drugoplanowej, otrzymała statuetkę za najkrótszą w historii kwestię – słowem, które wypowiedziała jako Hellen Keller w „Cudotwórczyni” (1962 r.), był wyraz „woda”,
- Najwięcej Oscarów w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego zdobyły włoskie ekranizacje – główną nagrodę odbierano 14 razy,
- Polska, choć wielokrotnie nominowana, zdobyła tylko jednego Oscara – w 2015 roku „Ida” wygrała statuetkę najlepszego filmu nieanglojęzycznego.
Po co wprowadzono limit czasowy przemowy?
Szykując się na czerwony dywan, każdy laureat zastanawia się, co powiedzieć w ciągu darowanych 45 sekund. Limit ten wprowadzono by zapobiec długim, często nudnym, przemowom. Greer Garson, odbierając nagrodę najlepszej aktorki za główną rolę w filmie Pani Miniver, przemawiała aż 7 minut. Dla niektórych jednak 45 sekund to zbyt wiele – Alfred Hitchcock i William Holden zmarnowali zaledwie ułamek sekundy, przyjmując i zdawkowo dziękując za nagrodę.
Wygrani i przegrani
Od kiedy Leonardo Di Caprio wygrał nagrodę Akademii po 6 nominacjach, ucichły też żarty na ten temat. Jednak to nie liczba nominacji tego aktora powinna budzić kontrowersje, a raczej brak nagrody dla Petera O’Toole. Był on łącznie nominowany 8 razy, aż w 2003 roku przyznano mu honorowego Oscara.
Jeśli zaś chodzi o wiek laureatów, najstarszą osobą, która odebrała statuetkę, był Christopher Plummer, który w wieku 82 lat zdobył Oscara za swoją drugoplanową rolę w filmie „Debiutanci” w 2012 roku. Z kolei najmłodszą osobą, która wygrała, była Tatu O’Neal – gdy odebrała swoja statuetkę za „Papierowy Księżyc” (1973 r.), miała zaledwie 10 lat.
Warto jednak wspomnieć, że do lat 60 Akademia przyznawała również specjalną nagrodę dla najmłodszych aktorów, co było efektem braku odpowiedniej do wieku kategorii, a nawet kategorii postaci drugoplanowych. Niemniej jednak jeśli pod uwagę weźmiemy również i tę nagrodę, musimy stwierdzić, że najmłodszą osoba, która dostała Oscara, jest Shirley Temple za swój wkład w rozrywkę telewizyjną (1934 r.).
Czy można odmówić przyjęcia Oscara lub sprzedać statuetkę?
Do tej pory przyjęcia Oscara odmówiło tylko dwóch aktorów – jednym z nich był George Scott za film „Patton” (1970 r.), w którym zagrał główną rolę. Scott uważał, że każdy występ w filmie dramatycznym jest unikalny i nie powinno się go porównywać do innych – stwierdził zatem, że nie może przyjąć Oscara, o czym ostrzegał Akademię. Drugą osobą, która odrzuciła nagrodę, był Marlon Brando. Jego umiejętności aktorskie zaowocowały wygraną w 1973 roku – zamiast niego na scenie pojawiła się indiańska aktorka Sacheen Littlefeather. W liście, który przeczytała, Brando krytykował przemysł filmowy za obraźliwe przedstawianie indiańskiej kultury.
Z kolei, jeśli chodzi o sprzedaż złotej statuetki, to od roku 1950 nie można tego zrobić, jeśli wcześniej nie zaoferuje się Oscara Akademii za koszt jednego dolara – tyczy się to nie tylko laureatów, ale też osób, które odziedziczyły statuetki po swojej rodzinie. Głównym powodem zastosowania tego zabezpieczenia jest fakt, że Akademia nie chce, by statuetka stała się artykułem handlowym. Ma ona zachować swoje prestiżowe znaczenie, którego nie da się kupić. Handel statuetkami mógłby z kolei zmniejszyć wartość nadawanej nagrody.